Święta Anna - niewielka miejscowość leżąca na tradycyjnym szlaku pielgrzymek zdążających na Jasną Górę, zawdzięcza swoją nazwę patronce tutejszego sanktuarium, św. Annie Samotrzeciej, czczonej w tym miejscu od ponad pięciuset lat w słynącej łaskami późnogotyckiej drewnianej figurze. Zgodnie z dobrze udokumentowaną tradycją, początki kultu Świętej sięgają tu końca XV w., kiedy to miały miejsce cudowne wydarzenia, związane z objawianiem się św. Anny tutejszej ubogiej ludności.
Wkrótce w miejscu objawień ustawiono krzyż, do którego zaczęli pielgrzymować ludzie, upraszając - za wstawiennictwem św. Anny - wiele łask dla siebie i swoich bliskich.
Na początku XVI wieku w miejsce krzyża postawiono niewielką drewnianą kapliczkę, w której umieszczona została figura św. Anny. Nieznane jest, niestety, ani źródło pochodzenia, ani imię autora tego najcenniejszego skarbu tutejszego sanktuarium.
Cały wiek XVI to okres wzmożonego ruchu pielgrzymkowego, obejmującego coraz to dalsze okolice.
Przełomową datę w dziejach sanktuarium stanowi rok 1609. Wówczas to na mocy przywileju króla Zygmunta III Wazy oraz dzięki fundacji znaczących osób, przybyli tu ojcowie bernardyni - z Zakonu Braci Mniejszych św. Franciszka - i w miejsce dotychczasowej drewnianej kapliczki wznieśli (w latach 1609-1617) murowany, jednonawowy kościół z wyodrębnioną w nim kapliczką św. Anny. Nieco później powstał też przylegający do kościoła klasztor.
Przez ponad 250 lat oo. bernardyni opiekowali się sanktuarium i coraz liczniej przybywającymi tu pielgrzymami. Mnożyły się łaski, dokonywały się cudowne wydarzenia i liczne nawrócenia, będące świadectwem szczególnego Bożego działania za wstawiennictwem patronki tego miejsca.
Po upadku powstania styczniowego rosyjskie władze zaborcze dokonały kasaty klasztoru bernardynów w Świętej Annie. W 1869 roku ze skasowanego ukazem carskim klasztoru w Piotrkowie Trybunalskim przybyły do Świętej Anny siostry dominikanki klauzurowe. Siostry mimo trudnego czasu historii kontynuowały dzieło opieki nad pielgrzymami i odnowy sanktuarium.
W styczniu 1881 r. wybuchł pożar, który zniszczył część klasztoru i kościoła, pogłębiając jeszcze bardziej trudności z jakimi siostry musiały się zmagać. Prace remontowe trwały kilka lat. W 1890 roku świątynia została ponownie konsekrowana.
Zniszczenia obu wojen światowych szczęśliwie ominęły sanktuarium w Świętej Annie. Siostry czynnie angażowały się w niesienie pomocy uchodźcom, otwierając drzwi klauzury dla wielu rodzin szukających u nich schronienia.
Do dziś dominikańskie mniszki żyją tu zgodnie ze swoim kontemplacyjnym powołaniem, a jednocześnie służą strudzonym pielgrzymom zdążającym na Jasną Górę.
Upływ czasu nie pozostaje jednak obojętny dla stanu zabytku. Świadome tego dominikanki od lat osiemdziesiątych XX wieku prowadzą systematyczną akcję konserwacji zabudowań kościoła i klasztoru, jego wystroju i wyposażenia.
Prowadzona obecnie renowacja ołtarza głównego jest wotum wdzięczności dominikanek za 150 lat pobytu u Świętej Anny i Jej opiekę nad wszystkimi, którzy się Jej powierzają.
Siostry dominikanki jako kustoszki tego Sanktuarium, pragnąc oddać hołd swojej Patronce, zatroszczyły się - poprzez wydanie dwóch książek - o upamiętnienie miejsca i otrzymywanych tutaj łask.
Do celów niniejszej prezentacji wkorzystano album Skarbnica miłosierdzia Jerzego Żmudzińskiego
Jesteśmy tu po to, by wielbić Boga, by wsłuchiwać się i rozważać Jego słowo, ale też po to, by nieustannie zanosić do Niego wszystkie sprawy dzisiejszego świata, Kościoła i każdego człowieka.
Zapraszamy do kolejnych odwiedzin — ss. dominikanki