Teksty liturgii Mszy św.
Ml 3, 19-20a
Ps 98 (97)
2 Tes 3, 7-12 
Łk 21,5-19

o .Norbert LIS OP

Jeśli wycofujemy się z podejmowanych dzieł, jeśli się zniechęcamy, to jednym
z powodów jest rozgoryczenie. Tak bardzo się staraliśmy, ale ludzie nam nie pomagają – wręcz przeciwnie, rzucają nam kłody pod nogi. Równie ważnym powodem, który może zabić w nas wytrwałość w działaniu, jest strach. Do tego nawiązuje Pan Jezus, mówiąc
o tym, żebyśmy byli wytrwali i nie poddawali się lękowi. W obliczu nawet najgorszego zła, które się dzieje w świecie, w obliczu srożącej się niekiedy nienawiści i zwierzęcych – nie obrażając zwierząt – zachowań i cech, które obserwujemy u siebie i innych, diabeł chce wzbudzić w nas strach, chce, żebyśmy się bali być ludźmi zaangażowanymi, żebyśmy się raczej gdzieś ukryli i czekali, co z tego wszystkiego wyniknie, jak się potoczy dalej historia świata, los ludzi, z którymi żyjemy. Strach może sparaliżować wolę działania, może nas zepchnąć do defensywy, może nas pozbawić nadziei i gorliwości
w czynieniu dobra.

Wojciech JĘDRZEJEWSKI OP, “Ewangeliarz”