Teksty liturgii Mszy św.
Dz 9, 26-31
Ps 98 ( 97 )
1 J 4, 7-10
J 15, 9-17
„Bóg jest miłością” (1 J 4,8) to chyba najczęściej powtarzane słowa św. Jana. Ale ten sam autor napisał: „Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, [o Nim] pouczył” (J 1,18).
Miłość Boga jest więc widoczna w Jezusie Chrystusie. On pierwszy nas umiłował i oddał za nas życie, by nas uwolnić od grzechów. Zachowane i przypominane jest to szczególnie w sakramentach. Trzeba jednak nieustannie pamiętać o jednym: Bóg jest niewidzialny. Ma nas to chronić przed „oswojeniem” Boga, przed tworzeniem jednowymiarowych obrazów Boga, jednego sposobu mówienia do Niego czy o Nim. Trzeba być nieustannie gotowym na możliwość ukazania się Boga w zupełnie innej postaci, niż nam się dotychczas wydawało.
Miłość jest widzialna, jest oparta na konkretach i jest nieskończona, bo dopóki jest, dopóty daje świadectwo przez nowe wydarzenia. Miłość przekracza słowa i czas, przekracza nasze życie i śmierć. Ale niezwykle ważne jest to, że dzięki miłości Jezusa przestajemy być sługami, a stajemy się przyjaciółmi, za których warto oddać życie (por. J 15,13–15). Stajemy się przyjaciółmi dla Boga i dla siebie nawzajem. Zostajemy wyzwoleni z ducha niewoli dzięki Jezusowi: „Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzo- nego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo. Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: Abba, Ojcze! A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej” (Ga 4,4–7).
Możemy razem z Jezusem wołać do Boga „Abba”, „Tatusiu”. Słowo to całkowicie rozsadzało dotychczasowe myślenie Żydów o Bogu. Nikt tak intymnie do Boga się nie zwracał jak Jezus.
Miłość Niewidzialnego to zatem widzialna w Jezusie miłość Boga do nas i nasza miłość do Niego. Bądźmy gotowi, że jeszcze nieraz Bóg zaskoczy nas w naszym życiu.
Krzysztof POPŁAWSKI OP ,“w drodze” (05/2021)