Teksty liturgii Mszy św.
Dz 4, 32-35
Ps 118 (117)
1 J 5, 1-6
J 20, 19-31

W jednej z wielkanocnych pieśni śpiewamy o Zmartwychwstałym Panu: „Wstał, przeniknął skalne mury, Bóg natury. Alleluja.”
Dzisiejsze Słowo mówi o Jezusie, który przychodzi do swych uczniów, pomimo szczelnie zamkniętych drzwi.
Jezus przychodzi do nas. On, Wcielony Bóg. Ten, który oddał się cały – cierpiał, umarł i zmartwychwstał dla naszego zbawienia. On czeka na akt naszej wiary, ufności,
aby wyzwalać nas z grzechu i śmierci, wewnętrznej ciemności, aby przenikać nasze serca miłością i pokojem. Jezus Chrystus – „światłość świata”, pełen udzielającego się światła.
Pięknie tę tajemnicę przenikania wyraża wiersz Anny Kamieńskiej „Światło”:

Opisać światło
naturę jego chemię sens
wmyśleć się weń
tak głęboko jak się w nim zanurzam
tak głęboko jak się nim napełniam
dojść skąd przychodzi
z jakich gwiazd z jakiego słońca
przesiąka przez rogożę ciała
uparte czułe ostre wierne
ręce jak w cieście w nim zanurzam
przecieka poprzez palce nie ubywa
jest niby rozmnożenie chleba
w nim nadmiar szczodry
krążenie pulsujące
z kamienia coś
coś ze strumienia
z dnia lipcowego
kiedy przesiewa się przez liście
przeszywa drzewo kruszec skałę
ziemię napełnia ciężarem
rzeczy prostą oczywistością
ciała pięknem niezasłużonym
słowa prawdą
a prawda znowu przesmuża się w światło
spokojne lecz nieustępliwe
chodzę w tym świetle
z białą laską światła

„Pokój wam” – „Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia” (J 8, 12)

s.Elia OP