Teksty liturgii Mszy św.
Dz 14,21b-27
Ps 145
Ap 21,1-5a
J 13,31-35
Zostaliśmy stworzeni na Boży obraz: na podobieństwo miłujących się Osób Trójcy – zdolność i pragnienie miłości dane nam na początku są w nas niezbywalnie wpisane. Równocześnie jesteśmy też dotknięci grzechem: raną, która oddziela nas od Boga, od innych ludzi i – co być może najtrudniej nam dostrzec – także od nas samych. Dlatego już przykazanie by miłować bliźniego jak samego siebie nie jest dla nas łatwe do wypełnienia. Jak zatem jest możliwe, by sprostać temu, co Jezus mówi w dzisiejszej Ewangelii – „miłujcie się wzajemnie tak, jak Ja was umiłowałem”?… (J 13,34)
Dobrze jest usłyszeć, że chodzi o NOWE przykazanie, a jego nowa jakość nie kryje się w większych wymaganiach lecz w nowości łaski darowanej przez Tego, który stając się jednym z nas przyszedł odnowić stworzenie, a zatem – stworzyć nasze serca na nowo. Wybrał drogę, na której sam doświadczył największego możliwego rozdzielenia – będąc samym Życiem zgodził się przejść przez śmierć, w pełnym zaufaniu do Ojca, w pełni miłości. Jego zranione, przebite Serce jest miejscem, w którym nasze serca odzyskują zdolność kochania i mogą się uczyć odważnej czułości: zgody na zranienie przyjęte z miłości i z miłością. Najpełniej doświadczamy tego w spowiedzi i w Eucharystii – to właśnie tam już uczestniczymy w zapowiedzi z czytanego dziś fragmentu Apokalipsy: „oto czynię wszystko nowe” (Ap 21,5).
s. Anna OP