Teksty liturgii Mszy św.
Dz 5, 27b-32. 40b-41
Ps 30 (29), 2 i 4. 5-6. 11-12a i 13b (R.: 2a)
Ap 5, 11-14
J 21, 1-19
Zmartwychwstały Jezus podczas spotkania z niewiastami zapowiedział, że uczniowie ujrzą Go w Galilei. W czytanym dzisiaj fragmencie Ewangelii widzimy Piotra i sześciu innych uczniów właśnie tam, nad Jeziorem Tyberiadzkim. Piotr, którego Jezus powołał, aby łowił ludzi, i który w godzinie największej próby trzy razy się Go zaparł, zapierając się jednocześnie swojej tożsamości, teraz podejmuje decyzję: „Idę łowić ryby”. Piotr jest zagubiony, więc wraca do tego, co dobrze zna. Za nim idą pozostali, ale ich wysiłek okazuje się jałowy.
Na brzegu czeka na nich Nieznajomy, który na ognisku przygotowuje dla nich posiłek. Poleca im jeszcze raz zarzucić sieć. Uczeń, którego Jezus miłował, widząc obfity połów, od razu pojmuje głęboki sens tego wydarzenia – rozpoznaje w Nieznajomym Jezusa: „To jest Pan!”.
Wtedy i Piotr rzuca się ku Niemu. Dopiero teraz spotyka się twarzą w twarz ze Zmartwychwstałym. Po śniadaniu Jezus trzykrotnie pyta Piotra o miłość, przywraca go do ścisłej więzi ze sobą i powierza nowe zadanie – troskę o swoją owczarnię.
Galileę wyznaczył Pan Jezus na miejsce spotkania. Wróćmy i my do Galilei naszego serca, tam, gdzie zaczęła się nasza droga z Jezusem i nasze życiowe powołanie. Ufajmy, że Zmartwychwstały czeka tam na nas z darem przebaczenia i przyjaźni, i słuchajmy, bo może teraz w naszym życiu potrzebujemy nowego ukierunkowania. Może potrzeba nam łaski uzdalniającej nas do coraz większej praktycznej miłości, aż po oddawanie swojego życia za innych.
s. Stanisława OP ze Świętej Anny