Teksty liturgii Mszy św.
Iz 50, 4-7
Ps 22 (21)
Flp 2, 6-11
Łk 22, 14 – 23, 56

Niedziela Palmowa jest bramą do wnętrza Bożej miłości. Stanowi też liturgiczne i sakramentalne zaproszenie do kontemplacji Jezusa, zwłaszcza w Jego pójściu na krzyż, w byciu barankiem ofiarnym nowej paschy. Dlatego zasłaniamy krzyże, do których widoku się przyzwyczailiśmy, a przez to stały się dla nas jakby niewidzialne, zbyt codzienne. Teraz przez wiarę niewidzialne ma być na nowo zobaczone, obecne i dające życie.

Patrzymy więc na Jezusa pozbawionego mocy i boskich atrybutów, na Tego, który „ogołocił samego siebie i przyjął postać sługi”. Na Króla Wszechświata, który chce zbawić nas i ukazać swoją władzę w pokorze i w byciu nikim. Wjeżdża do Jerozolimy na osiołku, przeżywa Paschę ze swymi uczniami, otwierając przed nimi swoje serce, ale ci Go nie rozumieją. Kiedy mówi o swojej męce, lęku, zdają się być gdzieś obok, w swoich wizjach i planach. Potrafią nawet pokłócić się o miejsca przy Mesjaszu w Jego królestwie. Kiedy Pan toczy duchową walkę podczas modlitwy w Getsemani – oni śpią, choć prosił ich, żeby czuwali. Potem zdrada, jedna po drugiej. Judasz, Piotr, ucieczka uczniów… Widzimy Pana samotnego, pojmanego, opuszczonego, pobitego, wyszydzonego, cierpiącego, niosącego krzyż, a w końcu przybitego i zawieszonego na nim, Pana wchodzącego w śmierć.

Z każdego z tych miejsc płynie jednak miłość i miłosierdzie, a nie oskarżenie. Każda z tych jakże ludzkich przestrzeni zostanie przez Pana przemieniona w źródło łaski. Błogosławiona wina Piotra będzie odkupiona nie jego łzami, ale pełnym miłości spojrzeniem Pana i jego krzyżem. To z krzyża można usłyszeć modlitwę: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”. W niej Pan obmywa nas z niewierności i zdrad. Z krzyża płynie również nadzieja: „Jeszcze dzisiaj będziesz ze Mną w raju”. Jest tylko jeden warunek. Zostań pod krzyżem i patrz oczami wiary. Patrz z ufnością na Tego, który dla nas stał się grzechem i nicością. Wytrwaj wobec sprzeciwu, buntu, racjonalizacji, wobec pokus szukania Boga łatwego, Boga bez krzyża. Przeczytaj krzyż i pozwól, żeby on przeczytał ciebie i zranił Twoje serce.

Tomasz ZAMORSKI OP, “w drodze” (4/2022)