Mdr 12, 13. 16-19
Ps 86 (85)
Rz 8, 26-27
Mt 13, 24-43
W momencie Chrztu Bóg składa w naszych sercach tajemnicę swojego Królestwa: dobre ziarno zostaje zasiane. Ale jest w nich również pęknięcie grzechu – nasienie chwastu rzucone przez Złego. I jest też czas – Boży dar naszego życia. Nie jest nieograniczony, a nasze życie jest bardzo kruche.
Przypowieść o zbożu i chwaście jest o Bożej cierpliwości i delikatności; jest o Bożej trosce o dobro, które On sam nam powierzył; jest też o naszej niezgodzie na zło – także to, które odkrywamy w sobie samych. Ale nade wszystko jest to opowieść o Królestwie – takim, jakiego pragnie Bóg, jakiego pragnie dla nas. O Królestwie, w którym moc doskonali się w słabości; które należy do ubogich w duchu; o Królestwie, w którym zło zwyciężane jest dobrem, siłę stanowi ciche i pokorne serce, a życie zyskuje ten, kto potrafi je oddać.
„Królestwo moje nie jest z tego świata” (J 18,36) – mówi Jezus niedługo przed swoją śmiercią na krzyżu – i właśnie dlatego powstając z martwych ma moc na nowo rozpalić w nas najbardziej nikły płomyk wiary, ocalić najbardziej niepozorne dobro i nieustannie wlewać w nasze serca nadzieję nawrócenia.
s. Anna OP